Kategorie
Aktualności Merytorycznie o rzepaku

Sytuacja na rynku rzepaku

Rynek rzepaku w Polsce i na świecie w sezonie 2023/24

Autor: Wojciech Sabarański 

Analityk rynku płodów rolnych

Świat

PODAŻ/POPYT

Spodziewany komfortowy globalny bilans rzepaku/canoli w bieżącym sezonie 2023/24, pomimo prognoz spadku zbiorów i zapasów sezon do sezonu

Według ostatnich prognoz USDA, światowa produkcja rzepaku/canoli w bieżącym sezonie 2023/24 wyniesie około 85,2 mln ton to i będzie o 3,4 mln ton mniejsza niż sezon wcześniej. Spośród wszystkich głównych światowych producentów, spadek zbiorów rzepaku/canoli w sezonie 2023/24 spodziewany jest przede wszystkim w Australii i Kanadzie. Więcej nasion zebrały natomiast UE-27 i Ukraina, przy czym zbiory rzepaku na Ukrainie były rekordowo wysokie.

W okresie żniwnym, USDA skorygował wcześniejszą prognozę tegorocznych zbiorów rzepaku w UE-27, głównie w związku z niższymi od przewidywanych wcześniej plonami rzepaku we Francji, Niemczech i Rumunii. USDA obecnie szacuje zbiory rzepaku w UE-27 na poziomie 19,7 mln ton, a więc jedynie o 0,1 mln ton większym od wielkości produkcji rzepaku w sezonie 2022/23. Ostatnie cięcia zbiorów skłoniły USDA do obniżenia prognozy zapasów nasion oleistych w UE na koniec bieżącego sezonu 2023/24. Niemniej jednak, sytuacja w odniesieniu do podaży rzepaku ciągle wydaje się komfortowa. Zmniejszona podaż rzepaku zostanie częściowo zrekompensowana przez import, głównie z Australii i Ukrainy. Podaż rzepaku na Ukrainie wsparły rekordowe zbiory. Pomimo ograniczonych możliwości eksportu rzepaku przez Morze Czarne, ukraiński rzepak jest transportowany pociągami do północnej i zachodniej UE i jest konkurencyjny w porównaniu do unijnego surowca. Według danych Komisji Europejskiej, w pierwszych 13 tygodniach bieżącego sezonu 2023/24, tj. do 24 września br. import rzepaku na teren UE-27 wyniósł około 0,83 mln ton, z czego import z Ukrainy wyniósł ponad 0,42 mln ton).

Według prognoz USDA, globalne rozdysponowanie nasion w sezonie 2023/24 może wynieść około 85,6 mln ton i być nieco większe od wielkości zużycia rzepaku sezon wcześniej.

Z kolei, zapasy rzepaku/canoli na koniec sezonu 2023/24 prognozowane są na ciągle wysokim poziomie 6,1 mln ton, a więc o 1,4 mln ton mniejszym od wielkości zapasów na koniec minionego sezonu.

TABELA 1

Oceny zbiorów rzepaku/canoli u kluczowych producentów w sezonie 2023/24 na tle wcześniejszych sezonów (mln ton)

Wyszczególnienie2021/222022/232023/242023/24
2022/23
UE-2717,419,619,70,5%
Ukraina2,93,74,727%
Kanada14,218,718,2-2,7%
Australia6,88,35,2-37,3%
Chiny14,715,515,4-0,6%
Świat ogółem75,888,685,2-3,8%

szacunki/prognozy

Źródło: IGC/USDA

TABELA 2

Globalny bilans rzepaku/canoli w sezonach 2021/22-2023/24 (mln ton)

Wyszczególnienie2021/222022/232023/242023/24
2022/23
Zapasy początkowe5,114,647,5462,5%
Zbiory75,8088,5685,18-3,8%
Popyt ogółem76,2784,8685,59-0,9%
Zapasy końcowe4,647,546,12-18,8%
wskaźnik zapasy-zużycie14,715,515,4-0,6%
szacunki/prognozy

Źródło: USDA

CENY

Wyraźny spadek cen światowych cen rzepaku/canoli od początku 2023 roku

Komfortowy bilans rzepaku w UE-27, realizowany duży import australijskiej canoli oraz dobra kondycja zasiewów rzepaku ozimego i prognozy wysokich zbiorów rzepaku w 2023 roku u głównych unijnych przełożyły się na znaczny spadek cen rzepaku w II połowie minionego sezonu 2022/23.

Od początku 2023 roku, ceny rzepaku w kontraktach terminowych na giełdzie EURONEXT-MATIF spadły o ponad 25%. Na początku roku, premia płacona za rzepak w stosunku do cen soi na giełdzie w Chicago gwałtownie spadła. Było to spowodowane takimi czynnikami fundamentalnymi, jak duże zapasy rzepaku w UE-27 oraz prognozy wysokich zbiorów na Ukrainie, w UE-27 i Kanadzie.

Od momentu, gdy premia płacona za rzepak uległa zmniejszeniu, kierunek cen rzepaku jest w znacznej mierze wskazywany przez notowania cen soi na giełdzie w Chicago podążające za warunkami pogodowymi i kondycją upraw soi w USA. W okresach, gdy pogoda w USA była gorąca i sucha, ceny soi rosły, a w ślad za nimi zwyżkowały także ceny rzepaku na rynku europejskim.

Globalny bilans rzepaku/canoli  w bieżącym sezonie 2023/24 pozostaje komfortowy, pomimo ostatnich cięć ocen zbiorów w UE-27 i Kanadzie. USDA prognozuje, że globalne zapasy rzepaku/canoli na koniec sezonu 2023/24 wyniosą 6,1 mln ton i będą o 1,4 mln ton mniejsze niż w poprzednim sezonie, ale ciągle znacznie wyższe niż w sezonie 2021/22, kiedy to wielkość zapasów końcowych spadła do 4,6 mln ton.

Wydaje się, że ceny rzepaku w kontraktach terminowych na MATIFie osiągnęły najniższy poziom w lipcu br., gdy spadły do poziomu cen soi na giełdzie w Chicago. Światowe zapasy rzepaku/canoli w bieżącym sezonie 2023/24 nie są na tyle uszczuplone, aby spowodować wyraźny wzrost premii w stosunku do cen soi. Oznacza to zatem, że ceny soi prawdopodobnie będą miały spory wpływ na kształtowanie się cen rzepaku na giełdzie EURONEXT-MATIF w kolejnych miesiącach bieżącego sezonu. Wiele w tym względzie może wydarzyć się na początku 2024 roku, kiedy to prognozy zbiorów soi w Ameryce Południowej w sezonie 2023/24 będą bardziej wiarygodne.

Obecnie prognozuje się rekordowe zbiory soi w Brazylii w sezonie 2023/24 na poziomie 163,0 mln ton wobec 156,0 mln ton zebranych sezon wcześniej, a w Argentynie na poziomie 48,0 mln ton, w porównaniu ze zbiorami jedynie 25,0 mln ton w sezonie 2022/23 dotkniętymi katastrofalną suszą. Istnieje duże prawdopodobieństwo kontynuacji zjawiska pogodowego El Nino w 2024 roku, które zasadniczo zapewni ciepłe i wilgotne warunki w kluczowych regionach uprawy soi w tych dwóch krajach. Jeśli opady nie będą nadmierne, rekordowo wysokie zbiory soi w Ameryce Południowej w sezonie 2023/24 mogą się zmaterializować.

Tak więc wydaje się, iż presja podażowa ze strony szybko postępujących zbiorów canoli w Kanadzie, a także zbiorów soi w Ameryce Południowej może wpłynąć na spadek cen rzepaku w UE-27 w dłuższym okresie czasowym.

WYKRES 1

Notowania cen rzepaku na giełdzie EURONEXT-MATIF w sezonach 2022/23-203/24 (kontrakt najbliższy, euro/t)

Notowania rzepaku
Źródło: EURONEXT-MATIF

Czynniki kształtujące ceny rzepaku na rynku światowym w kolejnych miesiącach sezonu

 

  • obawy o dalsze zakłócenia w eksporcie rzepaku i innych surowców oleistych z Ukrainy w związku z powtarzającymi się atakami Rosji na ukraińską infrastrukturę portową.
  • obawy o kondycję upraw canoli w Australii w związku z brakiem wystarczających opadów deszczu.
  • zwyżkujące ceny ropy naftowej na giełdach światowych.

  • sprawnie przebiegające zbiory canoli w Kanadzie.
  • spodziewane wysokie zbiory rzepaku/canoli na świecie i komfortowy bilans tych nasion w sezonie 2023/24.
  • spodziewane rekordowo wysokie zbiory soi na świecie w sezonie 2023/24.

Polska

PODAŻ/POPYT

Plony i zbiory rzepaku w bieżącym sezonie 2023/24 zbliżone do tych osiągniętych w poprzednim sezonie

Według ocen GUS z końca lipca br., areał zbiorów rzepaku w kraju w sezonie 2023/24 (zbiór 2023) wyniósł około 1,1 mln ha i był o 1% większy od powierzchni zbiorów w poprzednim sezonie. Wstępnie szacuje się, że średnie plony rzepaku były o około 2% niższe od ubiegłorocznych i wyniosły około 3,32 t/ha. Tak więc GUS szacuje zbiory rzepaku w sezonie 2023/24 na około 3,6 mln ton, tj. jedynie o 1% mniej od zbiorów osiągniętych w poprzednim sezonie.

Wegetacja rzepaku wiosną przebiegała na ogół bez zakłóceń, ale wielkość opadów w maju i czerwcu br. na przeważającym obszarze kraju była niedostateczna. Pomimo późnowiosennego deficytu opadów, wypełnienie łuszczyn i zaolejenie nasion było zadowalające.

Z dostępnych danych wynika, iż w większości regionów kraju rolnicy osiągali dobre plony rzepaku, zazwyczaj w przedziale 30-45 dt/ha. Wysokie było także zaolejenie nasion, często powyżej 43%.

Znaczna podaż rzepaku w kraju, spodziewany komfortowy bilans rzepaku w bieżącym sezonie 2023/24

Wysokie zbiory rzepaku w sezonie 2022/23 (zbiór 2022) oraz bardzo duży import rzepaku spowodowały, iż zapasy rzepaku w kraju na koniec sezonu 2022/23 były rekordowo wysokie i wyniosły ponad 0,5 mln ton. Tym samym, niniejszy wolumen zasilił podaż rzepaku w bieżącym sezonie 2023/24. Biorąc pod uwagę wysokie zbiory rzepaku także w obecnym sezonie na poziomie około 3,6 mln ton, całkowita podaż rzepaku w kraju przewidywana jest na ponad 4,5 mln ton, a więc na poziomie jedynie nieznacznie mniejszym niż w sezonie poprzednim. Ewentualne zniesienie zakazu importu rzepaku z Ukrainy w dalszej części sezonu mogłoby dodatkowo wpłynąć na wzrost podaży nasion w kraju w sezonie 2023/24.

Po stronie popytowej, zużycie rzepaku w kraju rośnie z sezonu na sezon. Szacuje się, iż przerób rzepaku w sezonie 2023/24 może pobić kolejny rekord i wynieść około 3,5 mln ton wobec szacowanych 3,45 mln ton w sezonie poprzednim.

Przy założeniu wielkości eksportu rzepaku w kraju na poziomie około 0,55 mln ton, zapasy końcowe rzepaku w sezonie 2023/24 mogą być ponownie bardzo wysokie drugi sezon z rzędu i wynieść blisko 0,4 mln ton.

TABELA 3

Bilans rzepaku w Polsce w sezonach 2020/21-2023/24 (tys. ton)

Wyszczególnienie2020/212021/222022/232023/2423-24/22-23
Zapasy początkowe433453522976,8%
Areał zbiorów ('000 ha)98099310701085101,4%
Plon (t/ha)3,333,253,383,3298,2%
Produkcja326332273617360299,6%
Import46455291540043,7%
Podaż całkowita377038134585452498,7%
Zużycie krajowe3345339535403590101,4%
przerób3250330034503500101,4%
straty95959090100,0%
Eksport391365523550105,2%
Zapasy końcowe345352238473,6%
szacunki/prognozy

Źródło: Sparks Poland Sp. z o.o.

CENY

Ceny rzepaku w kraju pod presją niskich cen na rynku światowym i komfortowego bilansu nasion w bieżącym sezonie 2023/24

W latach 2011-2020, ceny rzepaku w kraju były dość stabilne i zawierały się w przedziale 1,5-1,9 tys. PLN/t. W następstwie pandemii COVID-19, a w późniejszym okresie także wybuchu wojny na Ukrainie, w połowie 2021 roku ceny rzepaku w Polsce zaczęły szybko rosnąć, by osiągnąć szczyt w maju 2022 roku, kiedy to średnia cena rzepaku wyniosła około 4,8 tys. PLN/t. Od tego czasu notowano systematyczny spadek cen rzepaku do poziomu około 1,8-1,9 tys. PLN/t we wrześniu br. Ceny rzepaku na rynku polskim są silne skorelowane z cenami rzepaku/canoli na rynku europejskim i światowym, na których utrzymują się one w trendzie spadkowym. Wszystko za sprawą wysokich światowych zapasów rzepaku/canoli w poprzednim sezonie, a także w bieżącym sezonie 2023/24.

Z drugiej strony, pewien wpływ na kształtowanie się cen rzepaku w kraju w II połowie sezonu 2023/24 mogą mieć oceny wskazujące na wyraźne zmniejszenie areału zasiewów rzepaku ozimego pod zbiory w kolejnym sezonie 2024/25 (zbiór 2024). Wiele wskazuje na to, iż areał zasiewów rzepaku ozimego pod zbiory w 2024 roku jest wyraźnie mniejszy od powierzchni zasiewów pod tegoroczne zbiory i wynosi 950-980 tys. ha wobec ok. 1,1 mln ha obsianych jesienią ub.r. Wyraźny spadek sprzedaży nasion kwalifikowanych zanotowali dystrybutorzy materiału siewnego. Głębokie osłabienie cen rzepaku z tegorocznych zbiorów zniechęcił wielu rolników do uprawy rzepaku.

WYKRES 2

Średnie ceny skupu rzepaku w Polsce w sezonach 2021/22-203/24 (CPT, rzepak o standardowych parametrach, PLN/t)

Wykres 2
Źródło: KZPRiRB, giełdy towarowe

Sfinansowano z Funduszu Promocji Roślin Oleistych

Kategorie
Aktualności Merytorycznie o rzepaku

Jesienne szkodniki rzepaku

Jesienne szkodniki rzepaku

Autor: Przemysław Strażyński

Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu, Zakład Entomologii i Agrofagów Zwierzęcych

Początkowe fazy wzrostu rzepaku to okres, w którym młode rośliny są szczególnie narażone na działanie szkodników, ponieważ nawet nieznaczne uszkodzenia w okresie wschodów wpływają na wysokość plonów. W okresie jesiennej wegetacji rzepak ozimy narażony jest na uszkodzenia powodowane przez szkodniki już od momentu kiełkowania nasion. Na tym etapie największym zagrożeniem są wielożerne szkodniki glebowe – pędraki, rolnice, drutowce i lenie, zwłaszcza na plantacjach, na których ograniczono agrotechnikę. Mogą żerować na kiełkujących nasionach powodując zamieranie siewek, a następnie podgryzają młode rośliny uszkadzając system korzeniowy i podstawy pędu. Podziemne części roślin uszkadzają także larwy śmietki kapuścianej, która obecnie uważana jest za najgroźniejszego szkodnika rzepaku ozimego. Jej larwy żerują na korzeniach i szyjce korzeniowej, w których drążą chodniki. Korzenie rzepaku podczas jesiennej wegetacji uszkadzają także larwy chowacza galasówka. W latach wilgotnych problemem mogą być także ślimaki nagie, uszkadzające liścienie i pierwsze liście.

Obecnie duży problem w jesiennej ochronie rzepaku stanowią mszyce – wektory wirusów żółtaczki rzepy (ang. TuYV). Oprócz mszycy kapuścianej masowo pojawia się także mszyca brzoskwiniowa. Obecność mszyc na jesiennych zasiewach rzepaku świadczy o postępujących zmianach klimatu. Ciepłe okresy powodują również, że na uprawach rzepaku ozimego coraz liczniej pojawia się mączlik warzywny, który może powodować podobne uszkodzenia  jak mszyce. Ciepła i sucha jesień sprzyja również pchełce rzepakowej i pchełkom ziemnym. Chrząszcze pchełek wygryzają początkowo niewielkie otwory w liścieniach i młodych liściach, ale gdy żerują masowo to mogą je całkowicie szkieletować. Z kolei larwy pchełki rzepakowej żerują w nerwach, ogonkach liściowych i pędach, larwy pchełki smużkowanej minują liście, a larwy pozostałych gatunków pchełek ziemnych uszkadzają korzenie. Przełom września i października to zwykle okres pojawu larw ostatniego pokolenia tantnisia krzyżowiaczka. Młode larwy tego szkodnika minują liście, a starsze zeskrobują tkankę miękiszową i skórkę liści. Powierzchnię asymilacyjną liści obniżają również larwy miniarki kapuścianki, które wygryzają miękisz pomiędzy górną i dolną skórką liścia. Ciepła jesień to także sprzyjające warunki dla gnatarza rzepakowca, którego żarłoczne larwy mogą na niewłaściwie chronionej plantacji w krótkim czasie doprowadzić do zniszczenia całej uprawy (podobnie jak gąsienice bielinków). 

Pchełka samozkowana
Pchełka samozkowana
Mszyca Kapuściana
Mszyca kapuściana
Mszyca brzoskwiniowa
Mszyca brzoskwiniowa
Mącznik warzywny
Mącznik warzywny
Larwa tantnisia krzyzowiaczka
Larwa tantnisia krzyzowiaczka
Larwa śmietki kapuścianej
Larwa śmietki kapuścianej
Larwa pchełki rzepkowej
Larwa pchełki rzepkowej
Gnatarz rzepakowiec
Gnatarz rzepakowiec

Najważniejsze cechy biologiczne jesiennych szkodników rzepaku

Szkodnik

Wielkość imago

(mm)

Stadium szkodliwe

Stadium zimujące

Miejsce zimowania

Liczba pokoleń

Rośliny żywicielskie

Bielinek kapustnik

50*

larwa

poczwarka

przy pniach drzew, itp.

2

kapustowate

Bielinek rzepnik

40*

larwa

poczwarka

na glebie

2

kapustowate

Chowacz galasówek

2–3

larwa

larwa/ chrząszcz

narośla/gleba

1

kapustowate

Drutowce

7–15

larwa

larwa, imago

gleba

1

(3–5 lat)

polifag

Gnatarz rzepakowiec

6–8

larwa

larwa

gleba

1–2

kapustowate

Mączlik warzywny

1,5

larwa, imago

imago

kapustowate

4–5

kapustowate, makowate

Miniarka kapuścianka

2–3

larwa

poczwarka

gleba

3

kapustowate

Mszyca kapuściana

2–3

larwa, imago

jaja

kapustowate, chwasty

kilkanaście

kapustowate

Mszyca brzoskwiniowa

2–3

larwa, imago

jaja

brzoskwinia

kilkanaście

polifag

Pchełka rzepakowa

3–4

larwa

imago

gleba

1

kapustowate

Pchełki ziemne

2–3

larwa, imago

imago

gleba

1

kapustowate

Pędraki

10–30

larwa (imago)

larwa, imago

gleba

1

(2–5 lat)

polifag

Rolnice

35–50*

larwa

larwa

gleba

1–2

polifag

Ślimaki

45

imago

jaja, imago

gleba

1–2

polifag

Śmietka kapuściana

5–6

larwa

poczwarka

gleba

3

kapustowate

Tantniś krzyżowiaczek

15–18*

larwa

poczwarka/ motyl

chwasty/

/ pod korą

2–4

kapustowate

* rozpiętość skrzydeł

Uszkodzenia podziemnych części roślin powodowane przez szkodniki w okresie jesiennej wegetacji rzepaku

Szkodnik

Opis uszkodzenia

Chowacz galasówek

Na szyjce korzeniowej lub korzeniu znaleźć można jedną lub kilka okrągłych, gładkościennych narośli o średnicy około 1 cm. Po przekrojeniu narośli, we wnętrzu znajduje się chodnik i larwa (lub kilka).

Drutowce

Uszkodzenia systemu korzeniowego – odgryzione korzenie boczne i nadgryzienia korzenia głównego

Pędraki

Uszkodzenia systemu korzeniowego – odgryzione korzenie boczne i nadgryzienia korzenia głównego.

Rolnice

Rośliny są podgryzane w okolicach szyjki korzeniowej, co powoduje ich odcięcie od korzeni. Część z nich jest wciągana do otworów w glebie i tam zjadana. Czasami zaobserwować można objawy żerowania na liściach.

Śmietka kapuściana

Na szyjce korzeniowej i korzeniach występują brązowe przebarwienia oraz miejsca nadgniłe. Korzenie boczne są częściowo lub całkowicie obumarłe. W zewnętrznej warstwie korzenia, jak też we wnętrzu szyjki korzeniowej znajdują się chodniki z obumarłą tkanką, w której żerują larwy.

Uszkodzenia nadziemnych części roślin powodowane przez szkodniki w okresie jesiennej wegetacji rzepaku

Szkodnik

Opis uszkodzenia

Bielinki

Wygryzione w blaszce liściowej okienka. Starsze, bardziej żarłoczne gąsienice mogą szkieletować liście.

Chowacz galasówek

Na korzeniach głównych widoczne okrągłe narośla (tzw. galasy), w których żeruje larwa (lub kilka). Uszkodzone rośliny są zahamowane we wzroście.

Gnatarz rzepakowiec

Na dolnej stronie liści można zaobserwować ubytki tkanki zeskrobanej przez młode stadia larwalne oraz wygryzione w blaszce małe otwory. W przypadku masowego pojawu obserwuje się gołożery powodowane przez starsze stadia larwalne, zjadane są całe liście (pozostają jedynie nerwy główne).

Mączlik warzywny

Opanowane części roślin są zahamowane w rozwoju, a w warunkach niedoboru wilgoci żółkną i zasychają. W przypadku licznej populacji można by zatem obawiać się słabszego przygotowania rzepaku do zimowania. Wektory wirusów.

Miniarka kapuścianka

W okolicy ogonków liściowych i na blaszkach liściowych można zaobserwować ubytek tkanki miękiszowej pomiędzy dolną i górną skórką liści (tzw. „miny”). Wygryzione korytarze mogą obejmować znaczną powierzchnię liścia, istotnie redukując poziom asymilacji.

Mszyca brzoskwiniowa

Mszyca kapuściana

Masowo opanowane części roślin (głównie liści) są zahamowane w rozwoju, a w warunkach niedoboru wilgoci żółkną i zasychają. Wektory wirusów mozaiki rzepy – objawy to głównie przebarwienia liści i zahamowany rozwój porażonych roślin.

Pchełka rzepakowa

Na liścieniach i liściach występują typowe objawy żerowania chrząszczy (sitowato wygryzione otwory i szkieletowanie liści). Larwy wykonują żer minujący w ogonkach liściowych, nerwach głównych oraz rdzeniu.

Pchełki ziemne

Na liścieniach i liściach, a także na kiełkach wschodzących roślin widoczne małe, okrągłe wyżerki o średnicy około 1 mm. Uszkodzona tkanka liścieni traci szybko wodę i roślina zasycha w ciągu 2–3 dni. Kiełki zostają zniszczone jeszcze przed wydostaniem się na powierzchnię.

Ślimaki

Siewki po wschodach zjadane są w całości lub ścinane przez ślimaki tuż nad powierzchnią gleby.

krzyżowiaczek

Na liściach widoczne liczne, drobne, zwykle nieregularne, przezroczyste okienka powstałe po zeskrobaniu przez gąsienice dolnej skórki i miękiszu. Górna skórka w miarę wzrostu liścia pęka i otwory obejmują większą część blaszki liściowej.

Integrowana ochrona roślin zakłada łączenie wszystkich dostępnych metod, a kluczowe  znaczenie mają działania niechemiczne, przede wszystkim właściwa agrotechnika i płodozmian (w tym minimum 4-letnia przerwa w uprawie rzepaku na tym samym stanowisku) ograniczające szczególnie szkodniki żerujące na podziemnych częściach roślin. Stopniowo pojawiają się odmiany odporne lub tolerancyjne na agrofagi, a także dostosowane do danych rejonów uprawy. Zgodnie z założeniami KE oprócz większego nacisku na wykorzystywanie obecnych na plantacji organizmów pożytecznych przyszłością będą biopreparaty, choć aktualnie zarejestrowana jest tylko jedna zaprawa fungicydowo-insektycydowa. Metody niechemiczne pozwalają na istotne zmniejszenie poziomu chemizacji, ale nadal chcąc uzyskać zadowalające plony trzeba w sposób racjonalny stosować ochroną chemiczną. Decyzja o zastosowaniu chemicznego zwalczania szkodników musi wynikać z rzeczywistego zagrożenia danej plantacji, kiedy przekroczony zostaje próg ekonomicznej szkodliwości. Żeby go ustalić i precyzyjnie przeprowadzić zabieg zwalczania konieczny jest systematyczny monitoring plantacji. Ze względu na zmienne warunki pogodowe w okresie jesieni, przy doborze insektycydu należy uwzględnić optymalną temperaturę jego skutecznego działania i w miarę możliwość stosować substancje czynne przemiennie, aby zapobiec odporności szkodników i tym samym wzmocnić efektywność zwalczania. Najbardziej skuteczne i najmniej obciążające środowisko (zastępują kilka zabiegów nalistnych) są insektycydowe zaprawy nasienne. Zaprawy pośrednio ograniczają również inne szkodniki początkowych faz wzrostu rzepaku niż te, przeciwko którym są zarejestrowane.

Progi ekonomicznej szkodliwości jesiennych szkodników rzepaku ozimego

Szkodnik Próg szkodliwości

Chowacz galasówek

2–3 chrząszcze w żółtym naczyniu w ciągu 3 dni

Gnatarz rzepakowiec

1 larwa na 1 roślinie

Mszyce-wektory

pierwsze zauważone jesienią osobniki

Pchełka rzepakowa

3 chrząszcze na 1 mb rzędu

Pchełki ziemne

1 chrząszcz na 1 mb rzędu

Rolnice

6–8 gąsienic na 1m2

Śmietka kapuściana

1 muchówka w żółtym naczyniu w ciągu 3 dni

Tantniś krzyżowaczek

1 gąsienica na 1 roślinie

Substancje czynne zarejestrowane do zwalczania jesiennych szkodników rzepaku ozimego (stan na czerwiec 2023 r.)

Szkodnik

Grupa chemiczna (IRAC)

Substancja czynna

Opt. temp. działania

BBCH –00 (przed siewem – zaprawianie)

Pchełka rzepakowa

Pchełki ziemne

Śmietka kapuściana

Gnatarz rzepakowiec

Antranilowe diamidy (28)

cyjanotraniliprol

nie dotyczy

Pchełka rzepakowa

Pchełki ziemne

Śmietka kapuściana

Butenolidy (4D)

flupyradifuron

Pchełka rzepakowa

Pchełki ziemne (ograniczanie)

Biologiczne (11A)

Bacillus amyloliquefaciens

BBCH 00 (w trakcie siewu)

Pchełka rzepakowa

Śmietka kapuściana

Pyretroidy (3A)

cypermetryna

nie dotyczy

BBCH 10–19 (rozwój liści)

Pchełka rzepakowa

Pchełki ziemne

Pyretroidy (3A)

deltametryna

lambda-cyhalotryna

poniżej 20°C

Pyretroidy (3A) + neonikotynoidy (4A)

acetamipryd + lambda-cyhalotryna

szeroki zakres

Tantniś krzyżowiaczek

Pyretroidy (3A) + neonikotynoidy (4A)

acetamipryd + lambda-cyhalotryna

Mączliki

Pyretroidy (3A) + neonikotynoidy (4A)

acetamipryd + lambda-cyhalotryna

Gnatarz rzepakowiec

Pyretroidy (3A)

deltametryna

lambda-cyhalotryna

poniżej 20°C

Mszyce-wektory

Pyretroidy (3A)

deltametryna

poniżej 20°C

Pyretroidy (3A) + neonikotynoidy (4A)

acetamipryd + lambda-cyhalotryna

szeroki zakres

Śmietka kapuściana

Pyretroidy (3A)

deltametryna

poniżej 20°C

Pyretroidy (3A) + neonikotynoidy (4A)

acetamipryd + lambda-cyhalotryna

szeroki zakres

Ubytki w zasiewach rzepaku spowodowane masowym żerowaniem szkodników glebowych
Ubytki w zasiewach rzepaku spowodowane masowym żerowaniem szkodników glebowych
Objawy porażenia plantacji wirusami TuYV
Objawy porażenia plantacji wirusami TuYV

Sfinansowano z Funduszu Promocji Roślin Oleistych

Kategorie
Aktualności Merytorycznie o rzepaku

Nawożenie przedsiewne pod uprawę rzepaku ozimego

Nawożenie przedsiewne pod uprawę rzepaku ozimego

Autor: Prof. dr hab. Witold Szczepaniak

Przystępując do uprawy rzepaku, warto mieć na uwadze, że jest to nie tylko główna roślina oleista w Polsce, ale również zajmuje największą powierzchnię spośród roślin liściastych. Zatem uprawa rzepaku poza dostarczaniem na rynek cennego surowca, który ma bardzo szerokie wykorzystanie, ma także znaczenie strategiczne w przełamywaniu płodozmianów zbożowych, które niestety dominują w naszym kraju, prowadząc do spadku żyzności gleb.

Kwiatek rzepaku

Warto przypomnieć, że ostatnie lata odznaczały się bardzo zmiennymi warunkami pogodowymi. Stąd też przed kolejnym sezonem wegetacyjnym trzeba się zastanowić co zrobić, aby niezależnie od warunków pogodowych w okresie jesiennym zarówno zbudować dobry fundament pod przyszły plon, jak i właściwie przygotować rośliny do zimy. Przyjmuje się, że prawidłowo rozwinięty rzepak przed zimą powinien wytworzyć rozetę składającą się z 10 do 12 w pełni rozwiniętych liści, grubą szyjkę korzeniową oraz głęboko sięgający palowy system korzeniowy. Taki rozwój rzepaku zapewnia zarówno dużą odporność na wymarzanie, jak i prawidłową regenerację roślin po zimie (szybki początkowy wzrost). I to nawet w przypadku, gdy rośliny w czasie zimy lub na przedwiośniu pogubią część lub prawie wszystkie liście. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że u rzepaku już jesienią następuje wytwarzanie zawiązków rozgałęzień – pędów bocznych (od fazy 5-6 liścia) i zawiązywanie kwiatostanów (od fazy 8 liścia), czyli w dużym stopniu decyduje się przyszły plon nasion. W przypadku, gdy rośliny są za słabo rozwinięte i w dodatku niedożywione to posiadają słaby system korzeniowy, a także występuje u nich opóźnione wytwarzanie zawiązków rozgałęzień i ograniczone jest zawiązywanie kwiatostanów. Na bardzo słabo rozwiniętych plantacjach procesy te występują dopiero na wiosnę, co znacznie może ograniczyć potencjał plonotwórczy roślin, szczególnie w sytuacji przedłużającej się zimy czy chłodnej wiosny (patrz rok obecny). Przyjmuje się, że prawidłowy rozwój jesienny jest tym ważniejszy, im są bardziej niekorzystne warunki w okresie wiosennym, a także im jest krótszy okres od ruszenia wiosennej wegetacji do kwitnienia (mało czasu na nadrobienie zaległości).

Tabela 1. Przybliżone jednostkowe pobranie makroelementów przez rzepak ozimy, kg/t nasion + odpowiednia masa słomy

NP₂O₅K₂OCaOMgOS*
55-6020-3070-8065-758-1315-20

* 1 kg S = 2,5 kg SO₃

Tabela 2. Przybliżone pobranie makroelementów przez rzepak ozimy przed spoczynkiem zimowym - stadium 10-12 w pełni rozwiniętych liści, kg/ha

NP₂O₅K₂OCaOMgOS
60-8015-2580-10035-508-11010-15

Planując nawożenie, należy pamiętać, że rzepak zalicza się do roślin o bardzo dużych potrzebach pokarmowych (tab. 1). Oczywiście tylko część tego pobrania przypada na jesień (tab. 2) ale nie wszystkie składniki opłaca i powinno stosować się wiosną. W praktyce przyjmuje się, że nawożenie przedsiewne, powinno być tak opracowane, aby przede wszystkim umożliwić zbudowanie roślinie odpowiednio dużej i dobrze odżywionej rozety (o czym była mowa powyżej), a także doprowadzić glebę do takiej zasobności w przyswajalny fosfor, potas i magnez, aby składniki te nie ograniczały plonu zarówno w okresie jesiennym, jak i wiosennym. Przed siewem rzepak powinien być nawożony przede wszystkim fosforem i potasem, a także często azotem i magnezem. Nie oznacza to jednak, że rzepak przed zimą nie potrzebuje innych składników pokarmowych, tj. siarki i mikroelementów. Przy czym zdecydowaną większość tych składników rzepak pobiera na wiosnę. Stąd też prawidłowa strategia nawożenia tymi składnikami powinna uwzględniać jesienne (mniej), jak i wiosenne (więcej) ich stosowanie. Jesienne nawożenie magnezem, natomiast należy traktować jako podstawowe szczególnie w sytuacji, gdy rzepak uprawiamy na glebach o niskiej zasobności w ten składnik (tab. 3). W takim przypadku nawożenie tym składnikiem należy koniecznie wykonać przed siewem lub po wschodach rzepaku jesienią, a na wiosnę wskazane jest przeprowadzenie nawożenia uzupełniającego. Natomiast, gdy gleba charakteryzuje się co najmniej krytyczną zawartością tego składnika, tj. znajduje się ona w górnych granicach zasobności średniej, nawożenie podstawowe z powodzeniem można przeprowadzić bardzo wczesną wiosną lub gdy obawiamy się niedoboru opadów w tym okresie późną jesienią. Jednakże w takim przypadku zawsze należy stosować nawozy szybko działające, tj. zawierające magnez w formach rozpuszczalnych w wodzie, do których przede wszystkim zaliczają się nawozy posiadające ten składnik w postaci siarczanu magnezu. 

Tabela 3. Klasy zasobności przyswajalnego magnezu w glebie, mg Mg/100g gleby

Klasa zasobnościKategoria agronomiczna gleb
b. lekkielekkieśrednieciężkie
bardzo niska
niska
średnia
wysoka
bardzo wysoka
< 1,0
1,1-2,0
2,1-4,0
4,1-6,0
< 6,1
< 2,0
2,1-3,0
3,1-5,0
5,1-7,0
< 7,1
< 3,0
3,1-5,0
5,1-7,0
7,1-9,0
< 9,1
< 4,0
4,1-6,0
6,1-10,0
10,1-14,0
< 14,1

Tabela 4. Klasy zasobności przyswajalnego fosforu i potasu w glebie, mg/100g gleby

Klasa zasobnościP₂O₅K₂O
Kategoria agronomiczna gleb
b. lekkielekkieśrednieciężkie
bardzo niska
niska
średnia
wysoka
bardzo wysoka
< 5,0
5,1-10
10,1-15
15,1-20
< 20
< 2,5
2,5-7,5
7,6-12,5
12,6-17,5
< 17,6
< 5,0
5,1-10
10,1-15
15,1-20
< 20,1
< 7,5
7,6-12,5
12,6-20
20,1-25
< 25,1
< 10
10,1-15
15,1-25
25,1-30
< 30,1

System nawożenia fosforem i potasem powinien być tak opracowany, aby po zbiorze przedplonu doprowadzić zasobność gleby w przyswajalny potas do co najmniej górnego zakresu poziomu średniego. Gleba lekka winna natomiast charakteryzować się zakresem zasobności na poziomie klasy wysokiej (tab.4). Jednocześnie zasobność gleby w fosfor przed siewem rzepaku powinna kształtować się co najmniej w górnym zakresie zasobności średniej, tj. 14-15 mg P₂O₅/100 g gleby a najlepiej, aby była wysoka (około 17-18 mg P₂O₅/100 g gleby). Gdy posiadamy tak przygotowane stanowisko, to można znacząco ograniczyć nawożenie mineralne tymi składnikami w stosunku do potrzeb pokarmowych, gdyż znaczna część zapotrzebowania roślin na te składniki zostanie pokryta z zasobów glebowych. Będzie ona tym większa, im wyższa będzie zasobność gleby w przyswajalne składniki pokarmowe, a także będą lepsze warunki ich pobierania z gleby, tj. wysoką efektywność nawożenia uzyskuje się na glebach o uregulowanym odczynie, odpowiedniej strukturze i zasobnych w materię organiczną. W takim przypadku, przy powyższej zasobności, aby uzyskać plon w granicach 4-5 ton nasion z hektara wskazane jest nawożenie w zakresie 140-180 kg K₂O/ha i 80-110 kg P₂O₅/ha. Natomiast na glebach o niskiej zasobności nawożenie mineralne należy zwiększyć o około 25-50% w stosunku do potrzeb (część składnika wprowadzona w nawozie przeznaczona jest na podniesienie zasobności gleby). Przy czym warto mieć rozpoznaną zasobność gleby na polu, na którym zamierzamy uprawiać rzepak już przed siewem przedplonu (którym zwykle jest roślina zbożowa) aby w razie potrzeby przynajmniej częściowo zwiększyć jego nawożenie. Trzeba mieć na uwadze, że rzepak budując bardzo głęboki system korzeniowy, pobiera znaczne ilości składników pokarmowych z podglebia (efektywne pobieranie składników pokarmowych może sięgać nawet do 1,5 m). Stąd też zwiększone nawożenie rośliny przedplonowej ma na celu przede wszystkim wzbogacenie głębszych warstw gleby. Oczywiście nawożenie bieżące na glebach wyczerpanych również musi być odpowiednio większe.

Ustalając wysokość nawożenia mineralnego fosforem i potasem poza ustaleniem zapotrzebowania i uwzględnieniem zasobności gleby w przyswajalne składniki pokarmowe trzeba również mieć na uwadze dopływ składników z przyorywanych resztek pożniwnych lub stosowanych nawozów naturalnych (obornik, gnojówka, gnojowica).
W tym celu należy systematycznie prowadzić bilans obu składników w zmianowaniu, korygując przed każdym kolejnym sezonem wegetacyjnym dane o plonach i ilości składników wprowadzonych do gleby w resztkach pożniwnych czy zastosowanych nawozach naturalnych. Warto wiedzieć, że przykładowo decydując się na przyoranie słomy do gleby, wraca większość pobranego przez rośliny potasu, gdyż składnik ten gromadzony jest przede wszystkim w organach wegetatywnych roślin, odmiennie wygląda sytuacja z fosforem, który głównie gromadzony jest w ziarnie i nasionach, a co się z tym wiąże, w większości wywożony jest z pola. Ilość składników pokarmowych uwalniających się z nawozów organicznych i naturalnych (słoma, obornik, gnojowica) można rozpatrywać zarówno w członie zmianowania (przykładowo: jęczmień jary – rzepak), jak i całym zmianowaniu. Rozpatrując składniki w członie zmianowania, trzeba mieć na uwadze, że w pierwszym roku po wprowadzeniu nawozów dostępna dla roślin jest tylko ich część, gdyż zarówno nawozy organiczne, jak i naturalne rozkładają się w glebie w przez kilka lat. Przyjmuje się, że w pierwszym roku uwalnia się do gleby około 15-30% fosforu i 50-70% potasu. Podczas gdy w całym zmianowaniu wartości te zwiększają się do 40-60% w przypadku fosforu i nawet 80-90% w przypadku potasu. Nawożenie ozimin szczególnie potasem można podzielić na dwie części, tj. około 1/2-3/4 zastosować jesienią przedsiewnie, a około 1/2-1/4 późną jesienią lub bardzo wczesną wiosną. Przy czym podział dawki potasu na jesienną i wiosenną wskazany jest przede wszystkim na glebach o co najmniej średniej zasobności w przyswajalny składnik.

Fot. 1. Klasyczne objawy niedoboru azotu w okresie jesiennym

Rola fosforu i potasu w uprawie rzepaku jest bardzo ważna, jednakże głównym składnikiem plonotwórczym, a także odpowiedzialnym za „przygotowanie” roślin do zimy jest azot. Przy czym na składnik ten należy spojrzeć dwojako. Z jednej strony azotem jesienią należy nawozić z umiarem, tzn. unikać przenawożenia tym składnikiem, gdyż powoduje on między innymi przyspieszenie wzrostu rośliny, co przed zimą nie zawsze jest korzystne, a także zwiększa zawartość wody w roślinie, co zmniejsza zimotrwałość oraz odporność roślin na choroby. Dlatego „szczególną ostrożność” z nawożeniem azotem należy zachować przy wczesnych siewach, odmianach o dynamicznym tempie wzrostu, na stanowiskach nawożonych obornikiem lub gnojowicą oraz na stanowiskach zasobnych w próchnicę w warunkach sprzyjających mineralizacji azotu organicznego (wilgotna i ciepła jesień), a także po przedplonach, które pozostawiły dużo azotu w glebie. Z drugiej jednak strony trzeba wiedzieć, że dobrze rozwinięty łan rzepaku już jesienią powinien pobrać od 60 do 80 kg N, a łany wybujałe potrafią zgromadzić znacznie ponad 100 kg N/ha. Zatem, aby zapewnić odpowiednią fazę rozwojową roślin przed zimą, jak i ich właściwe odżywienie w standardowych stanowiskach, tj. po zbożach zleca się nawożenie tym składnikiem w ilości około 40-50 kg N/ha. Azot przed siewem rzepaku najlepiej zastosować przed uprawą przedsiewną, stosując nawozy jedno lub wieloskładnikowe. Oczywiście plantacja rzepaku w czasie jesiennej wegetacji wymaga systematycznej kontroli, aby z jednej strony kontrolować stan odżywienia roślin, a z drugiej nie dopuścić do nadmiernego ich wybujania i wyniesienia szyjki korzeniowej. W sytuacji, gdy pomimo przedsiewnego nawożenia azotem lub jego braku pojawią się na rzepaku objawy niedoboru tego składnika (fot. 1) to azot w miarę możliwości należy zastosować po wschodach roślin stosując nawożenie doglebowe lub dokarmianie dolistne, które ma pierwszeństwo zwłaszcza w późniejszym okresie jesiennej wegetacji. Wówczas szczególnie wskazany jest szybko dostępny azot, który z jednej strony korzystnie wpływa na odżywienie roślin tym składnikiem, a z drugiej stanowi mniejsze zagrożenie dla prawidłowego ich „przygotowania” do zimy.

Fot. 2. Prawidłowo rozwinięty i odżywiony rzepak przed zimą posiada zarówno wysoką zimotrwałość jak i potencjał plonotwórczy

Sfinansowano z Funduszu Promocji Roślin Oleistych

Kategorie
Aktualności Merytorycznie o rzepaku

Rolniku –
mądrze wybierz odmianę rzepaku

Rolniku – mądrze wybierz odmianę rzepaku

Polska jest jednym z europejskich liderów uprawy rzepaku. W ostatnim czasie nastąpiły ogromne zawirowania związane z cenami nawozów, jak i środków ochrony roślin, ale też mocno wzrosły ceny w skupach. Dlatego wszelkie błędy uprawowe jeszcze bardziej obniżają dochodowość gospodarstwa.

Kwiatek rzepaku

Przebieg pogody czy ceny surowca to czynniki, które znacząco wpływają na powodzenie uprawy rzepaku, lecz niestety nie mamy na nie wpływu. Nie oznacza to, że niczego nie możemy zrobić. W celu zminimalizowania ryzyka i zwiększenia szansy uzyskania dobrych plonów należy profesjonalnie podejść do tych działań, które w dużej mierze wpłyną na plonowanie, ale są zależne od nas, naszych umiejętności i wiedzy. To pozwoli uzyskać z uprawy największy możliwy dochód.

Po pierwsze - dobór odmiany

W Polsce występują spore różnice pod względem glebowym i klimatycznym, a odmiany rzepaku różnie adaptują się do tych warunków. Ilość odmian oferowanych przez firmy handlowe jest ogromna. Często są one zarejestrowane w innym kraju UE i słabo lub wcale nie są przebadane w Polsce.

Chcąc dokonać dobrego wyboru, warto wykorzystać wyniki doświadczeń prowadzonych przez COBORU. Mamy wówczas gwarancję, że odmiany zostały profesjonalnie zbadane i porównane na poletkach doświadczalnych w takich samych warunkach uprawowych, bez wpływu zmienności glebowej czy różnej agrotechniki. Lista Odmian Zalecanych (LOZ) COBORU rekomenduje te, które spośród odmian zarejestrowanych w Polsce, czy w UE, będą miały dużą przydatność do uprawy w warunkach danego województwa. Na tę listę trafiają odmiany, które muszą się wykazać cechami lepszymi od odmian istniejących, a sam fakt, że odmiana jest wpisana na Listę
Odmian Zalecanych, świadczy już o jej wysokiej przydatności do uprawy, dużym potencjale plonotwórczym i tolerancji na choroby. Prace hodowlane w rzepaku postępują bardzo dynamicznie, dzięki czemu co roku powstają odmiany coraz plenniejsze i posiadające większą tolerancją na choroby, czy lepszą zimotrwałość. Rotacja odmian jest niemała i warto sugerować się zaleceniami COBORU, wybierając te, które posiadają pożądane przez nas cechy. Wystarczy wejść na stronę www.coboru.gov.pl, gdzie znajdziemy szczegółową charakterystykę odmian zalecanych w naszym województwie. Jest to darmowa wiedza, z której warto skorzystać.

Wybór kwalifikowanego materiału siewnego

Zyskujemy dzięki temu gwarancję profesjonalnie zaprawionych nasion, bez zanieczyszczeń, o odpowiedniej zdolności kiełkowania, co przełoży się na lepszą zdrowotność oraz obsadę roślin na polu.

Wciąż wielu rolników wysiewa materiał siewny z własnego rozmnożenia. W przypadku rzepaku nie ma to uzasadnienia, szczególnie przy obecnych cenach surowca i stosunkowo niskiej cenie nasion kwalifikowanych. Więcej w ten sposób tracimy, niż zyskujemy. Szczególnie gdy wysiewamy drugie pokolenie odmian mieszańcowych, musimy mieć świadomość, że wówczas tracimy cechy, które posiadał mieszaniec i maleje efekt heterozji. Plonowanie spada nawet o 20%, zmniejsza się tolerancja na choroby czy zimotrwałość. Warto więc wykorzystać pracę hodowców roślin i czerpać korzyści, jakie daje efekt heterozji, wybierając odmiany mieszańcowe oznaczone F1. Plonowanie takich odmian zrekompensuje nam wyższe nakłady poniesione na zakup nasion.

Stosując się do powyższych zasad, możemy niewielkimi nakładami wpłynąć na zwiększenie plonów, a tym samym opłacalności uprawy rzepaku. Warto to zrobić szczególnie w dobie szalejących kosztów i wysokich cen, jakie możemy uzyskać przy sprzedaży surowca.

Sfinansowano z Funduszu Promocji Roślin Oleistych